czwartek, 5 lipca 2012

Spotkanie.

"Bądź jutro pod szkołą
o 6:30.
                     T."
Nie miałam ochoty na nic takiego, a sama mam trochę problemów, więc od razu usunęłam tego smsa. Ale to naprawdę musi być pilne, bo ten sam nadawca obudził mnie o piątej nad ranem, by mnie powiadomić:

"Powinnaś już wstać,
by nie spóźnić się na spotkanie.
                                          T."
 Czy on zwariował? Jak można było mnie budzić? ;)
Ale byłam na tyle zmęczona, że nie zrobiłam po prostu nic i zaraz zasnęłam.

 Rankiem szybko poszłam z bezimiennym psem na spacer, cały czas rozmyślają o tajemniczym T. Niestety zapomniałam o istnieniu zegarka i spóźniłam się do szkoły. Pobiegłam pędem, zapominając chociaż na chwilę o tej sprawie. W szkole dowiedziałam się, że do naszej klasy dochodzi nowy - Taeyang. Nie powiem, bo bardzo ładny, ale jakiś tajemniczy. Dopadła mnie też Minzy mówiąc, że pies powinien nazywać się Choco. W sumie czemu nie? ^^

Po powrocie czekała na mnie miła niespodzianka. To była Rin pod domem, która niosła dość sporą i wypchaną reklamówkę. Przyniosła mi różne rzeczy dla Choco. Wyjmując z reklamówki miskę, a potem wkładając karmę do szafki, spytała:
-Bom, co cię gryzie?
-Co? Nic, Rin, możesz być spokojna.
-Kiedy ja widzę... Bom, kiedy ostatnio jadłaś kukurydzę?
-Hmm... nie wiem, ale dawno.. parę dni temu..
-Tak myślałam. Widzisz Bom, to zabawne, ale kiedy coś cię dręczy, ty nie jesz kukurydzy.
Jak ona mnie dobrze zna...

 ~~~

Właśnie wróciłam od Dary.
Gdy do niej przyszłam, jej mama powiedziała, że śpi. To mi nie przeszkadzało, więc wślizgnęłam się do jej pokoju i oczekując pobudki zajęłam sobie komputer. Nagle usłyszałam dźwięk smsa z komórki Dary i krzyk jej mamy:
-Daruniu! Thunder pisze, że powinnaś już wstać, by nie spóźnić się na spotkanie!

W tej chwili mnie olśniło! Przecież to dokładna treść smsa od T.... czyli Thundera - brata Dary! Szybko sięgnęłam po jej telefon żeby porównać numer telefonu Thundera z numerem T... ten sam! Zagadka prawie rozwiązana!
Obudziłam szybko Darę i spytałam:
-Masz się gdzieś spotkać dzisiaj z Thunderem?
-Tak, za chwilę, w galerii.
-Idę z tobą!

CIĄG DALSZY NASTĄPI.

W następnej części wyjaśni się cała sprawa z tajemniczym T., która zaskoczy samą Bommie.

6 komentarzy:

  1. Domyślam się, że Thunder zakochał się w Bom.
    Ale to są moje przypuszczenia...
    Czekam na ciąg dalszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa... Skoro spodobał ci się mój blog, to zaobserwujesz go?

      Usuń
    2. Cieszy mnie to, że jesteś zaciekawiona ^^ No jasne, z przyjemnością :)

      Usuń
  2. Ciekawię się co knuje Thunder ;D
    No ciekawie się robi ^^
    Czekam na c.d

    OdpowiedzUsuń